Udało się, po raz drugi znalazłam się w gronie Ambasadorek Le Petit Marseillais. Tym razem dostałam się do kampanii „Truskawka”. Niecały miesiąc temu, po powrocie z urlopu czekałam na mnie paczka o bardzo przemyślanej zawartości. To, co znalazło się w paczce, prawdopodobnie widziałyście już na naszym fanpage-u lub Instagramie. Jeśli nie, to dziś je nieco przybliżę.
Co nieco o kampanii
Aby dostać się do kampanii, należało wypełnić ankietę na stronie Ambasadorkalpm.pl. Dodatkowo informacje o naborze do kampanii można było udostępnić w mediach społecznościowych, co też zrobiłam. Udało się. Od momentu zakwalifikowania się do kampanii do dostarczenia paczki minęły około 3 tygodnie.
Co znalazłam w paczce?
W estetycznym kartonowym pudełku znalazł się żel pod prysznic Truskawka (400ml), 20 próbek żelu do rozdania (20 x 10 ml) oraz uroczy silikonowy zaparzacz do herbaty w kształcie truskawki.
Truskawka żel pod prysznic Le Petit Marseillais
Zapach żelu z początku skojarzył mi się z truskawkową Mambą. Wrażenie to jednak minęło pod prysznicem. Żel pachnie nieco sztuczną truskawką, jednak dla mnie jest on dość przyjemny. Skóra po jego użyciu wydaje się czysta, ale nie tępa, ani sucha. Kosmetyk znajduje się w 400-mililitrowym opakowaniu, o kształcie charakterystycznym dla żeli pod prysznic Le Petit Marseillais. Szata graficzna bardzo przyjemna dla oka, jednoznacznie wskazująca na zapach.
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Sodium Chloride, Fragria Vesca Fruit Extract, Polyquaternium-7, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Limonene, CI 14700, CI 16035.
Używacie żeli pod prysznic z Le Petit Marseillais? Macie swój ulubiony zapach? A może macie ochotę na truskawkę?