Wszystko co Wam pokażę w dzisiejszym poście będzie w czarnym kolorze, jednak wcale nie w smutny tonie tylko w otoczeniu pięknego wiosennego Parku Szczytnickiego we Wrocławiu :) Jest tam naprawdę pięknie o tej porze roku i myślę, że jeśli pogoda dopisze to następna sesja może odbędzie się w Ogrodzie Japońskim:)
Dzisiaj zaprezentuje Wam dwie sukienki z SheIn, które przyszły do nas w ramach stałej współpracy oraz czarny biustonosz, który zamówiłam samodzielnie podczas dnia darmowej dostawy.
Pierwszą prezentowaną sukienkę wybrałam dla siebie, ponieważ nie do końca mogłam się zdecydować i wybór padł na nią. Nie żałuję ani trochę. Sukienka jest dobrze wykonana, ładnie się układa i ma piękne wiązanie na plecach. Materiał nie prześwituje. Mojemu chłopakowi co prawda kojarzy się z kreacją pogrzebową, ale jak dla mnie jest bardzo elegancka, nie smutna. Jedyne co to mogłaby być odrobinę dłuższa, ale to generalnie mój odwieczny problem ;).
Druga sukienka, to sukienka którą wybrała dla siebie Marta. Jest ona nieco workowata, jednak myślę, że da się ją doprowadzić do trochę lepszego stanu przez prasowanie od spodu – to już pozostawiam przyjaciółce ;) Sukienka jest jednak bardzo wygodna i myślę, że Marta zrobi z niej pożytek :)
Ostatnią rzeczą jest czarny biustonosz, który znalazłam w skrzynce po powrocie z majówki. Jest delikatny, ale bardzo dobrze wykonany i jak na coś tak cienkiego naprawdę dobrze trzyma biust :) Jak to wygląda cenowo? Płacąc przez PayPal zapłaciłam niecałe 35 zł, wymieniając złotówki na dolary po dość niekorzystnym kursie (cena na stronie to 7,99$). Myślę, że to jest jak najbardziej akceptowalna cena za tego typu biustonosz :) Przesyłka szła do mnie Pocztą Polską około 3 tygodni, a w międzyczasie mogłam podglądać jej status na stronie internetowej.
Co Wam się najbardziej spodobało?
Sukienka z wiązaniem z tyłu KLIK
Sukienka a’la skórzana KLIK
Biustonosz KLIK