Dziś przychodzę do Was z recenzją czerwonej glinki od Mokosh Cosmetics. Recenzję chciałam napisać wczoraj, bo zdjęcia miałam wcześniej przygotowane, ale niestety dopadło mnie paskudne choróbsko, mam nadzieję, że Wy macie się dobrze :)
Recenzja będzie w trochę innej formie niż pozostałe, ponieważ oprócz specyfikacji produktu zaprezentuje Wam przykładowe zastosowania oraz pokaże możliwości, czyli jak łączyć glinki.