Moje włosy są skłonne do przetłuszczania u nasady, dlatego kiedy nie mam czasu na mycie, a muszę koniecznie gdzieś wyjść sięgam po suche szampony. Dziś postanowiłam opisać Wam kilka szamponów, które wpadły w moje ręce jakiś czas temu podczas zakupów. Testowałam również suche szampony innych firm, ale dlaczego akurat z nimi się polubiłam?
Do tej pory stosowałam suche szampony Batiste w czterech wariantach:
- Floral Essences,
- Tropical,
- Heavenly Volume,
- XXL Volume.
Opis producenta
Opisy poszczególnych szamponów na opakowaniach się powtarzają „Natychmiast odświeża włosy bez użycia wody, absorbując sebum i zanieczyszczenia oraz sprawiając, że włosy są puszyste, jedwabiście miękkie i uniesione u nasady.”. Różnica pojawia się w przypadku sposobu aplikacji oraz składu.
Aplikacja
Stosowanie szamponów odświeżających (u mnie Floral Essences i Tropical): Mocno wstrząsnąć i rozpylić u nasady włosów z odległości ok. 30 cm. Przez kilkanaście sekund wmasować produkt we włosy, aż do całkowitego zniknięcia neutralizującej sebum skrobi. Rozczesać włosy i ułożyć jak zwykle.
Stosowanie szamponów zwiększających objętość (Heavenly Volume, XXL Volume): Mocno wstrząsnąć i rozpylić u nasady włosów z odległości ok. 30 cm. Przez kilkanaście sekund wmasować produkt we włosy, następnie je ułożyć. Stosowany jako produkt do stylizacji można użyć miejscowo na poszczególne pasma włosów, co lekko je usztywni i przedłuży trwałość ewentualnego upięcia.
Skład
To właśnie było głównym kryterium dlaczego wybrałam Batiste. Bardzo zły wpływ na moje włosy ma alkohol denaturowy. W większości szamponów pojawia się on na 3-4 miejscu składu (ale zdarzają się i szampony, których skład rozpoczyna się od alkoholu denaturowego, np.: Aussie Miracle Dry Shampoo), co wiąże się z dużą zawartością tego składnika. Ta zależność odbija się na stanie włosów, zwłaszcza takich jak moje skłonnych do przesuszeń.
Nie oszukujmy się, składy Batiste też nie są rewelacyjne, ale nie znalazłam do tej pory suchego szamponu, który nie zawiera w sobie alkoholu denaturowego (jeśli znacie taki szampon lub alternatywy dla niego napiszcie proszę w komentarzu). W Batiste alkohol denaturowy znajduje się na 5 miejscu.
Floral Essences: Butane, Isobutane, Propane, Oryza Sativa (Rice) Starch, Alcohol Denat., Parfum, Distearyldimonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Limonene, Geraniol, Alpha-Isomethyl Ionone, Citronellol.
Tropical: Butane, Isobutane, Propane, Oryza Sativa (Rice) Starch, Alcohol Denat., Parfum (Fragrance), Coumarin, Distearyldimonium Chloride, Cetrimonium Chloride.
XXL Volume: Butane, Isobutane, Propane, Oryza Sativa (Rice) Starch, Alcohol Denat., Silica, Talc, Parfum (Fragrance), Limonene, Linalool, Distearyldimonium Chloride, Cetrimonium Chloride.
Heavenly Volume: Butane, Isobutane, Propane, Oryza Sativa (Rice) Starch, Cetrimonium Chloride, Talc, Silica, Alcohol Denat., Parfum, Distearyldimonium Chloride, Limonene, Linalool.
Zapach
Floral Essences: Piękny, kwiatowy, długo się utrzymuje na włosach, nie jest mdły.
Tropical: Przyjemny zapach z intensywnie wyczuwalną nutą kokosa, utrzymuje się na włosach bardzo długo, jednak w przeciwieństwie do Floral Essences jest zbyt mocny i mdły.
XXL Volume: Zapach sztuczny, przypominający lakier do włosów, jednak na szczęście równie ulotny.
Heavenly Volume: Zapach podobny do XXL Volume, jednak nieco mniej intensywny i bardziej neutralny.
Opakowania
Piękne kolorowe szaty graficzne, w przypadku wersji zapachowych odwołują się do zapachu, zaś w przypadku szamponów zwiększających objętość są to połyskujące srebrne opakowania z motywem estetycznych różowych lub fioletowych wzorków. Suche szampony Batiste zdecydowanie wyróżniają się na półkach drogerii.
Pojemności dostępne standardowo to 200 ml, jednak widziałam również w Dogulasie wersje „do torebki”.
Działanie
Wszystkie szampony bardzo dobrze sobie radzą z odświeżaniem włosów. Każdy z szamponów spełnił moje oczekiwania. Suche szampony zwiększające objętość dobrze sprawdziły się przy stylizacji i unoszeniu włosów u nasady.
Podsumowanie
Suche szampony Batiste to według mnie jedne z lepszych, o ile nie najlepsze suche szampony dostępne na polskim rynku. Nie wysuszają włosów i nie przeważa w ich składzie alkohol denaturowy. Warto mieć je wśród swoich kosmetyków by móc wspomóc się w sytuacji awaryjnej (zwłaszcza jeśli tak jak ja nie lubicie chodzić w spiętych włosach).