O dobroczynnych właściwościach aloesu słyszałam już, gdy byłam małym dzieckiem. Wtedy jednak nie doceniałam tej rośliny i przez kilka lat zapomniałam o jej istnieniu. Całkiem niedawno uświadomiłam sobie ile korzyści można uzyskać stosując aloes w codziennej pielęgnacji. Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kilka pomysłów jak go stosować.
Nawilżanie skóry twarzy jest dla mnie bardzo ważną częścią w pielęgnacji. Mam nieco wymagającą cerę mieszaną, z tendencją do przesuszeń. Aby utrzymać ją w dobrej kondycji, staram się wybierać kosmetyki o dobrym składzie, dopasowane do jej potrzeb. Właśnie dlatego dziś chciałabym Wam przedstawić krem nawilżająco-regenerujący z mocznikiem (5%), który otrzymałam podczas wrocławskiego spotkania od e-naturalne.pl.
Pogoda za oknami nie nastraja zbyt pozytywnie. Dziś jednak postanowiłam przyjść do Was z kosmetykami, które z przyjemnością zużyłam w ciągu ostatnich kilku tygodni. Jeśli masz ochotę, napisz w komentarzu, jaki kosmetyk ostatnio Tobie się tak dobrze używało.
Niedawno, podczas blogersko-vlogerskiego spotkania we Wrocławiu trafiło do mnie kilka kosmetyków z Freedom Professional London. Jest to moja pierwsza styczność z tą marką. Dziś chciałabym napisać o jednym z nich, a raczej o całym zestawie, jakim są ciemne matowe pomadki Noir Mattes Collection.
O tak zwanych bąbelkujących maseczkach było swego czasu bardzo głośno, szczególnie o maseczkach w płachcie od Skin79. Obie z tych maseczek próbowałam, z czego zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu ryżowa (mini-recenzje). Tym razem przychodzę do Was z recenzją maseczki wielorazowej od Swanicoco.
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kilka kosmetyków znanej i lubianej firmy – CosmoSPA. Produkty, które ostatnio przetestowałam to: mydełko glicerynowe jogurt-truskawka, babeczka glicerynowa marakesh, musująca kula do kapeli ogród róż, musująca bomba do kąpieli z glinką żółtą i olejkiem rumiankowym oraz błotna maska do twarzy. Jak sprawdziły się u mnie?
Jakiś czas temu, w moje ręce trafiły dwie sporej ilości próbki organicznego masła shea od Duafe. Miałam już styczność z czystym masłem shea, które opisywałam tutaj. Od początku byłam zafascynowana jego właściwościami, jak i masą zastosowań dla tak niepozornego kosmetyku. Czym tym razem mnie urzekło?