Dzisiaj przychodzę do Was z luźniejszym postem ;) Za oknem szaro i pada od kilku dni, dlatego postanowiłam stworzyć kolorowy miszmasz. Chciałam dodać sobie trochę siły, bo właśnie wyleczyłam się z choroby, a ponadto zaliczyłam sesję w pierwszych terminach, a była ona dla mnie dużym wyzwaniem ;)
Strasznie tęsknie za ciepłymi dniami i widokiem kwitnących kwiatów. Mam nadzieję, ze już za kilka dni będzie cieplej i będę mogła wyjść pobiegać ;)
Moja nauka do sesji wyglądała podobnie. Kotka doszła do wniosku, że nie muszę się uczyć, a notatki uznała za wygodne posłanie ;)
O dziwo tęsknie za kawą na uczelni ;)
Od dzisiaj biorę się na poważnie za zapuszczanie włosów. Zamierzam przetestować odżywkę jantar i esencję andrea, o efektach dam znać za jakieś 2 miesiące ;)
Uwielbiam takie zdjęcia, motywują mnie do działania! ;)
Jakie inspiracje najbardziej lubicie? Motywują Was do działania? ;)