Dzisiaj trochę o mojej suplementacji. Niedawno znalazłam w Internecie wzmiankę o Calcium Pantothenicum Jelfa. Zachęcona pozytywnymi opiniami udałam się do apteki. Pani z apteki proponowała mi Tran zamiast tych tabletek co mnie trochę zdziwiło. Zdecydowana byłam na te tabletki i nie przejmowałam się opinią, że jest to „stara generacja”. Nie wszystko co stare musi być złe ;)
Calcium pantothenicum
Preparat zalecany w celu uzupełnienia niedoborów kwasu pantotenowego w organizmie.
Skład
100 mg pantotenianu wapnia. Zawiera laktozę jednowodną, talk, skrobie ziemniaczaną, magnezu stearynian.
Działanie
Kwas pantotenowy bierze udział w procesach wzrostowych organizmu, wpływa na regenerację skóry, wzrost włosów i paznokci.
Kwas pantotenowy w komórkach organizmu ludzkiego występuje głównie w koenzymie A, związku niezbędnym w wielu procesach metabolicznych, zwłaszcza w przemianie węglowodanów, tłuszczów i białek.
Wskazania
Stosowany może być zarówno w leczeniu jak i zapobieganiu niedoborom tego związku w ustroju.
Dawkowanie
Dorośli doustnie 100-200 mg 2-3 dawki na dzień (nie więcej niż 6 tabletek na dobę- 600mg).
Przeciwwskazania:
Nadwrażliwość na którykolwiek składnik leku.
Działania niepożądane:
Przy stosowaniu zgodnym z zalecanym dawkowaniem działania niepożądane nie występują.
Włosy
Już po tygodniu zauważyłam, że wypadanie włosów jest zmniejszone. Pojawiło się dużo nowych włosów co mnie niezmiernie cieszy. Przyrost miesięczny jest większy o jakiś 1 cm
Paznokcie
Stan zauważalnie poprawił się, przestały się łamać i szybciej rosły. Na zdjęciu można zobaczyć aktualną długość ;)
Cera
Bez zmian. Czytałam, że wiele osób miało problemy z cera po zastosowaniu tych tabletek, w moim przypadku nic szczególnego się nie działo.