O wrocławskich spotkaniach blogerek, w których uczestniczyłam, wielokrotnie już pisałam. Po raz kolejny spotkałyśmy się w znanym gronie w Szynkarni, która mieści się przy ul. Świętego Antoniego 15. Szynkarnia jest naszym ulubionym miejscem spotkań. Lubimy ją za przestrzeń, duży wybór piw i napojów oraz pyszne podpłomyki. Jeśli ciekawi Was co tym razem robiłyśmy podczas spotkania — zapraszam do lektury.
Tym razem spotkałyśmy się o godzinie 12. O godzinie 13 odwiedziła nas Pani Agata z marki Esito, która opowiedziała nam o holistycznym podejściu do pielęgnacji. Jest to podejście mi bliskie, ponieważ jestem zwolenniczką traktowania organizmu jako całości. Pani Agata opowiedziała nam również o historii kosmetyków marki Esito, a także o każdym z nich.
Następnie odwiedziła nas Pani Adrianna z marki Naturalne Atelier. Porozmawiałyśmy z nią na temat kosmetyków na rynku, a także mogłyśmy podzielić się swoimi wrażeniami związanymi ze współpracami, z którymi miałyśmy styczność. Rozmowa była bardzo miła i przebiegała w luźnej atmosferze. Pani Adrianna pokazała nam również część kosmetyków z asortymentu marki. Zaintrygował mnie balsam brązujący oraz nowości do pielęgnacji twarzy, które dopiero będą wchodzić do oferty.
Po zakończeniu części spotkania z naszymi gośćmi nieco zgłodniałam, więc zamówiłam podpłomyka składanego Beerbacon. Był pyszny, zdecydowanie warty wypróbowania. Później posiedziałyśmy jeszcze trochę w Szynkarni i rozeszłyśmy się w swoje strony.
Uczestniczki spotkania
W spotkaniu uczestniczyło 13 blogerek/vlogerek. YumiBloguje nie dotarła na spotkanie.
- Agnieszka Szwarc
- HeyItsAlexK
- Maaalgooos
- Hellojza About Beauty
- Izabela Niemiec
- Kobieta Mówi
- Anitk4
- YumiBloguje
- Evelyn’s Shades of Red
- Hidden Dreams
- Monika Giebelen
- Addicted To Cosmetics
- Nieidealna
Upominki
Na koniec pokażę Wam prezenty, które otrzymałyśmy od marek. Nie ma ich dużo, ale jest kilka fajnych rzeczy, co mnie bardzo cieszy. Każda z marek jest mi zupełnie nowa, więc chętnie wszystkiego spróbuję.
Marka, która ma obecnie w asortymencie 6 kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Ja będę miała okazję testować peeling enzymatyczny do twarzy, szyi i dekoltu. Ze względu na zmiany trądzikowe, od jakiegoś czasu używam wyłącznie peelingów enzymatycznych. Jestem go bardzo ciekawa i zacznę go używać jak skończę opakowanie obecnego peelingu enzymatycznego, który mam otwarty.
Firma z Torunia, mająca w asortymencie ogromną ilość kosmetyków do pielęgnacji ciała. Niebawem w ofercie mają pojawić się również kosmetyki do pielęgnacji twarzy. W Toruniu mają sklep stacjonarny i można w nim dostać kosmetyki o zapachu piernika. Od marki otrzymałam kulę do kąpieli o zapachu winogrona. Pachnie pięknie, słodko.
Marka znana z maseczek do twarzy i charakterystycznej szacie graficznej. Otrzymałam zestaw 3 masek do twarzy (Green Tea Purifying Clay Mask, Bubbling Charcoal Mask, Brightening Mask) zapakowanych w bardzo oryginalnej przezroczystej kosmetyczce.
I to by było na tyle. Kolejne spotkanie za nami, kolejne testy przed nami. Czy coś Was szczególnie zaintrygowało? Dajcie znać w komentarzu.