Chris Cosmetics jest marką, która dopiero co weszła na polski rynek. Jak możemy przeczytać na ich stronie marka bardzo zyskała dużą popularność w Czechach i Słowacji, zarówno wśród wizażystów, jak i klientek indywidualnych. Po spotkaniu w Katowicach weszłam w posiadanie kilku kosmetyków tej firmy. Matowy cień do powiek, podkręcająca maskara do rzęs, rozświetlacz oraz eyeliner. Jak się u mnie sprawdziły?
Podkręcający tusz do rzęs Magic Curling Mascara posiada precyzyjną silikonową szczoteczkę. Tusz przede wszystkim podkreśla spojrzenie podkręcając rzęsy. Jestem bardzo zadowolona z efektu, który możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej. Dużą zaletą tuszu jest to, że się nie osypuje, i wygląda naprawdę bardzo dobrze nawet po 12 godzinach poza domem.
Matowy cień do powiek E-style w kolorze 11 Fleur, to cień w odcieniu fuksji. Nie potrafię tworzyć pięknych makijaży z udziałem cieni, dlatego kosmetyk ten testowałam malując subtelną kreskę na powiece. Pigmentacja kosmetyku jest dobra. Produkt nie osypuje się bardzo, jednak jest to cień bardzo kruchy. Kolor bardzo ładnie komponuje się z zielonymi oczami, na pewno będę go jeszcze używać.
Rozświetlający puder prasowany E-style w odcieniu 01 Nude jest kosmetykiem, który bardzo przypadł mi do gustu. Jest to chyba najjaśniejszy z dostępnych kolorów i bardzo pasuje do mojej jasnej karnacji. Efekt jaki daje rozświetlacz jest delikatny, ciężko z nim przesadzić, dlatego będzie dobrym rozwiązaniem dla osób bez wprawy. Niestety nie znalazłam go na stronie.
E-style Dipliner Liquid Precision Eyliner ma zbitą dość sztywną końcówkę, a co za tym idzie wymaga dużej wprawy przy tworzeniu cienkiej kreski. Kolor jest intensywny, zastyga do matu.
Podsumowując, jestem zadowolona z kosmetyków kolorowych Chris Cosmetics. Myślę, że są to naprawdę fajne produkty w przystępnych cenach, którymi warto się zainteresować.
A Ty próbowałaś już coś z Chris Cosmetics?