Jestem alergikiem, dlatego wiosna to dla mnie nie tylko więcej słońca i budząca się do życia przyroda, ale również nasilenie reakcji alergicznych, w tym pojawianie się kataru siennego. Jest to dla mnie duży dyskomfort, często łączący się z bólem głowy, który utrudnia mi funkcjonowanie. W związku z tym bardzo chętnie podjęłam się testu inhalatora Diagnostic Econstellation Plus. Moim oczekiwaniem było przede wszystkim oczyszczanie górnych dróg oddechowych, a co za tym idzie, złagodzenie dolegliwości związanych z alergią.
Jest to sprzęt medyczny, który pozwala na domowe terapie dróg oddechowych. Urządzenie pozwala na aplikowanie leków w formie aerozolu do dróg oddechowych. W moim przypadku był to jednak wyłącznie roztwór soli fizjologicznej. W przypadku podawania leków zawsze warto się skonsultować z lekarzem lub farmaceutą.
Inhalator kompresowo tłokowy Diagnostic Econstellation Plus od Diagnosis pozwala na 3 różne ustawienia, w zależności od partii dróg oddechowych, którą chcemy poddać terapii. Wielkość cząsteczek w aerozolu regulowana jest przy pomocy selektora cząsteczek oraz kształtek aerodynamicznych. Możliwa jest terapia górnych, środkowych oraz dolnych dróg oddechowych, w zależności od potrzeb zdrowotnych. Ja skupiłam się na terapii górnych dróg oddechowych, gdyż to one są u mnie najczęstszą przyczyną infekcji.
W zestawie mamy 5 końcówek do inhalowania — ustnik, dwie końcówki nosowe (różniące się wielkością i rozstawem otworów) oraz dwie maski. Dzięki temu urządzenie może być stosowane zarówno u dorosłych, jak i u dzieci. Dla moich potrzeb najbardziej przydatna jest końcówka do nosowa, ponieważ jest to miejsce, które najbardziej jest narażone na kontakt z pyłkami.
Inhalator jest przeznaczony do pracy ciągłej. Nie wymaga przerw podczas użytkowania, co może być istotne dla użytkowników wymagających dłuższego czasu inhalacji.
Głośność urządzenia oceniłabym na poziomie średnim, porównywalnym do głośności pracującej kuchenki mikrofalowej.
Jako alergik, jestem zadowolona z inhalatora, ponieważ okres wiosenno-letni jest dla mnie wyjątkowo trudny. Wśród alergenów, które wywołują u mnie reakcje, są przede wszystkim trawy, których okres pylenia jest dość długi. Zazwyczaj ulgę przynosił mi przede wszystkim prysznic. Nie było to jednak zbyt wygodne rozwiązanie, ponieważ z reguły moczyłam przy tym włosy, a nie zawsze chcę to robić. W okresie zimowym, w przypadku problemów z górnymi drogami oddechowymi decydowałam się na inhalację przy użyciu garnka z gorącą wodą, olejków eterycznych i ręcznika. Mam nadzieję, że nie będę miała potrzeby wracania do tych rozwiązań, gdyż są dla mnie uciążliwe.
W ofercie Diagnosis znajdziecie również inne inhalatory, w tym również inhalatory dla dzieci, a także mgiełkę solankową przeznaczoną do inhalacji.