Miałam w tym miesiącu nie zamawiać żadnych boxów kosmetycznych, ale skończyło się jak zwykle.. W związku z tym przychodzę Wam zaprezentować moje najnowsze nabytki, czyli pudełka PrettyBox oraz wyprzedażowy Paese Box. Oba pudełka są boxami kosmetycznymi.
PrettyBox
PrettyBox to pudełka tworzone przez Madzię i Piotrka. Obecnie są dostępne dwie wersje BASIC (koszt 45 zł) oraz PREMIUM (koszt 65 zł). Zamówienia na pudełka, podobnie jak wiele innych boxów składa się w miesiącu poprzedzającym (z podanych na fanpage-u informacji wynika, że sprzedaż pudełek na luty zostanie zamknięta w najbliższy poniedziałek). Ja skusiłam się na styczniowy box w wersji PREMIUM. Box BASIC zawierał 4 produkty, zaś PREMIUM 6 (podstawa + 2 dodatkowe kosmetyki).
W wersji Premium Boxa znalazła się pianka myjąca SKIN79 Lotus Mild Cleansing Foam. Pianka nadaje się do każdego typu cery. To ona była dla mnie impulsem do zakupu boxa :) Opakowanie jest naprawdę duże, bo zawiera 200 ml produktu (żele myjące, których używam mają zwykle max. 150 ml).
Cena produktu: 49 zł
Drugim produktem „Premium” jest żel pod prysznic Fruit Garden Therapy owoc granatu. Jego zapach jest nieco słodszy niż się spodziewałam, ale na pewno się nie zmarnuje :)
Cena produktu: 14,01 zł
Kolejne opisywane produkty znalazły się w obu wersjach pudełka:
Marion Detox Hair Line Terapia do włosów odświeżająco-oczyszczająca. Produkt mi znany, dobry i łatwo dostępny.
Cena: 2,79 zł
Sól do kąpieli Dresdner Essenz o aromacie mandarynki i pomarańczy. Ma konsystencje proszku (a przynajmniej to wyczuwam przez opakowanie:D). Pachnie bardzo przyjemnie, o czym można się przekonać nie otwierając opakowania (w prawym górnym rogu jest specjalna dziurka :D).
Cena: 7,50 zł /60 g
Olej ze słodkich migdałów Gaj Oliwny. Początkowo w pudełku miał być peeling do twarzy, po zamówieniu pudełka okazało się, że go nie będzie, a zamiast tego pojawi się ten olejek. Trochę mi było smutno, bo od dłuższego czasu kusił mnie peeling, jednak cenie sobie właściwości olejku ze słodkich migdałów i na pewno go wykorzystam :)
Cena: 17,99 zł
Świeca zapachowa Heart&Home. Rzadko inwestuje w droższe świeczki dlatego cieszę się, że znalazła się w boxie. Pachnie letnią słodką czereśnią.. ;)
Cena: 29 zł
Dodatkowo w boxie znalazły się próbki Skin79 oraz DeoFeet.
Podsumowując, zawartość boxa oceniam jak najbardziej na plus. Cieszę się, że się na niego zdecydowałam, i cieszę się, że wybrałam właśnie wersję Premium.
Mała kalkulacja:
W boxie BASIC znalazły się 4 produkty o łącznej wartości 57,28 zł, a box kosztował 45 zł
W boxie PREMIUM znalazło się 6 produktów o łącznej wartości 120,29, a box kosztował 65 zł
Czy warto? Oceńcie sami :)
Paese Box
Wyprzedażowy Box Paese nie jest pudełkiem cyklicznym, edycje pojawiają się co jakiś czas, a zawartość nie jest do końca znana aż do otrzymania przesyłki. W tym boxie miało się znaleź 8 produktów, w tym: pomadka, cienie, błyszczyk, kredka, kamuflaż, puder, podkład i lakier do paznokci.
Muszę przyznać, że stosunkowo długo czekałam na przesyłkę kurierską (zamówiłam box w niedzielę, wysłany został we wtorek, dotarł dziś), a brak numeru śledzenia nieco utrudnił sprawę. Czekając na przesyłkę zaczęłam z ciekawości szperać w internecie i oglądać co w swoich boxach znalazły inne dziewczyny, natykając się przy tym na bardzo przykry artykuł [LINK]. Nie podoba mi się stosunek firmy do klientek. Mimo, że na moje szczęście nie dostałam zamiast pełnowymiarowych produktów testerów (chociaż nie jestem pewna, czy ktoś ich wcześniej nie otwierał..), marka straciła w moich oczach już na starcie.
Jest to moje pierwsze podejście do kosmetyków Paese. Z zawartości jestem zadowolona, większość produktów na pierwszy rzut oka mi podpasowała.
W moim pudełku znalazły się następujące produkty:
Linea Automatic Eyeliner. Kredka do oczu w odcieniu Plum Glam. Rzadko stosuje kolorowe kredki do oczu, więc pewnie trochę przeleży nim ją ruszę, jednak kolor nie jest najgorszy i będzie pasował do moich zielonych oczu.
Cena: 29 zł
Korektor rozświetlający Clair w odcieniu porcelany. Jestem bladziutka i będzie to dla mnie idealny kolor.
Cena: 29,90 zł
Błyszczyk do ust Holiday Dreams z limitowanej edycji. Bardzo rzadko używam błyszczyków, więc wątpię by ten to zmienił, ale zobaczymy ;)
Cena: ?? (na Vinted ktoś podał, że 15 zł)
Diamond Trio cieni do powiek w odcieniach różu i fioletu. Bardzo przyjemna paletka.
Cena: 16,90 zł
Manifesto Pomadka w płynie, odcień 903. Nie wiem czy nie będzie dla mnie trochę „za różowa”, ale podoba mi się intensywność koloru (na swatchach w internecie).
Cena: 24,90 zł
Lakier do paznokci w pięknym intensywnie czerwonym kolorze (nr 106)
Cena: 15,90 zł
Puder rozświetlający odcień 02 Fresh Pink. Ma bardzo dobre opinie, chętnie przyjrzę mu się bliżej
Cena: 45 zł
Matujący podkład z kwasem hialuronowym lush Velvet w odcieniu Golden Beige. W ciemno wiem, że będzie dla mnie zbyt ciemny.
Cena (Lush Satin): 49 zł
Podsumowując, w cenie 49 zł dostałam 8 produktów o łącznej szacowanej wartości 225,60 zł. Żadnego z kosmetyków nigdy wcześniej nie miałam, 4 będę na pewno używać, kolejne 3 wypróbuje, a jeden oddam lub sprzedam. Kupowanie takich boxów ma to do siebie, że podejmujemy pewnego rodzaju ryzyko. W moim przypadku się opłaciło ;)