Minęło 5 tygodni od kiedy zaczęłam stosować Emulsję do twarzy z 5-procentową zawartością kwasu glikolowego GlySkinCare. W związku z tym najwyższy czas na recenzję :) Jeśli jesteście ciekawe co to w ogóle jest i jak się u mnie sprawdził – zapraszam do lektury.
Opis produktu
Lotion Lite 5 (5% kwasu glikolowego) – delikatnie pelingująca emulsja do twarzy na noc, przeznaczona do cery normalnej lub tłustej.
pH: 2,3
Dostępny jest również wariant z 10-procentową zawartością kwasu glikolowego Lotion Lite 10. Emulsja ta jest zalecana dla osób, które wcześniej stosowały Lotion Lite 5 (5% kwasu glikolowego).
Obietnice – korzyści
- Usunięcie martwego naskórka
- Lepsze przenikanie skłądników aktywnych zawartych w kosmetykach w głąb skóry
- Rozjaśnianie przebarwień posłonecznych, hormonalnych, pociążowych
- Spłycanie zmarszczek
- Spowalnianie procesów starzenia skóry
- Regulacja wydzielania sebum
Sposób użycia
Przed użyciem wstrząśnij butelką. Umyj twarz Gentle Cleanser, a następnie rozprowadź warstwę emulsji na twarz, delikatnie wcierając. Przy pierwszym zastosowaniu pozostaw emulsję na skórze przez 2 godz., a następnie umyj twarz Gentle Cleanser. Jeśli w ciągu 24 godz. nie pojawią się podrażnienia, stosuj emulsję na całą noc. Zawarty w preparacie kwas glikolowy może wywołać łagodne uczucie mrowienia lub zaczerwienienie skóry. Objawy te związane są z aktywnym działaniem preparatu i są przemijające. Nie należy stosować emulsji na uszkodzoną skórę. Przy stosowaniu preparatów złuszczających należy zrezygnować z opalania oraz stosować filtry przeciwsłoneczne SPF 30. W przypadku dostania się preparatu do oczu przemyć ciepłą wodą. Produkt nie zawiera substancji zapachowych.
Moja opinia
Emulsję stosuję regularnie, co noc od ponad 5 tygodni – po dokonaniu demakijażu, na początku samodzielnie, później zaczęłam nakładać na nią regenerujące serum innej marki. Rano obowiązkowo stosowałam krem z filtrem SPF 30 lub wyższym nie stosując dodatkowo innego kremu by nie zacząć się za bardzo błyszczeć. Przed pierwszym użyciem zrobiłam zalecany test alergiczny, który moja skóra przeszła pomyślnie – nie pojawiło się zaczerwienienie, ani podrażnienie.
Co zauważyłam, to przede wszystkim brak suchych skórek, które sporadycznie pojawiały się u mnie nad nosem, między brwiami. Drugą ważną kwestią jest dla mnie jest redukcja zmian potrądzikowych, owszem wciąż jest ich sporo, ale są gładsze. Po trzecie redukcja zaczerwienień – mam wrażenie, że jest ich dużo mniej, cera ma bardziej wyrównany koloryt. Po czwarte wchłanialność substancji aktywnych – wydaje mi się, że serum które stosowałam wcześniej działa lepiej.
Jak możemy wyczytać na stronie producenta w początkowym okresie przez ok. 2 tygodnie od rozpoczęcia stosowania kosmetyku z kwasem glikolowym mogło towarzyszyć mi uczucie przesuszenia skóry. Nic takiego jednak nie odczułam z czego przyznam bardzo się cieszę. Tak czy inaczej są to objawy naturalne, które możemy niwelować stosując na dzień na przykład głęboko nawilżające kremy linii GlySkinCare (Hydrotone Lite, Hydrotone, Hydrotone Max).
Drugą niedogodnością mogło być uczucie lekkiego pieczenia bezpośrednio po nałożeniu preparatu. Pojawiało się ono u mnie w postaci lekkiego mrowienia jednak sporadycznie i było krótkotrwałe.
Jeśli chodzi o opakowanie, emulsja znajduje się 100-mililitrowej półprzezroczystej fioletowej buteleczce z dozownikiem w postaci pompki. Pompka ta się nie zacina, ciężko również przesadzić z ilością. Na początku stosowałam go trochę mniej, później pompowałam 2 razy, co pozwoliło mi na nałożenie emulsji na całą twarz oraz szyję. W ciągu 5 tygodni codziennego używania zużyłam niecałą 1/3 buteleczki, dlatego mogę stwierdzić, że serum jest bardzo wydajne.
Podsumowanie
Jestem bardzo zadowolona z kosmetyku, nie zauważyłam w nim większych wad – robi swoje i nie podrażnia mojej dość wrażliwej skóry . Myślę, że jest wart swojej ceny i wypróbowania.