O marce Bioxsine słyszałam wiele i od dawna. Moja pierwsza styczność z ich produktami nastąpiła po dermokonsultacjach, gdzie za poleceniem Pani wykonującej badanie zdecydowałam się na zakup szamponu do włosów przetłuszczających się. Nie sprawdził się u mnie. W ramach nagrody za wpis na temat dermokonsultacji mogłam wybrać sobie drugi ziołowy szampon przeciw wypadaniu włosów, tym razem zdecydowałam się na wersję do włosów suchych/normalnych. Dodatkowo egzemplarz miałam możliwość otrzymać podczas wiosennego spotkania w Opolu, postanowiłam, że skorzystam z okazji i wziąć szampon po to, aby Marta również mogła go przetestować. Tym sposobem powstały dwie zupełnie różne opinie na temat tego samego produktu ;)
Od producenta
Bioxsine Dermagen dla Kobiet to ziołowy szampon, który został opracowany z myślą o kobietach mających problem z wypadaniem włosów oraz tych, które chcą zachować zdrowe i gęste włosy. Szampon Bioxsine Dermagen dla Kobiet to połączenie krzemu, niacynamidu oraz formuły Biocomplex B11. Regularne stosowanie wzmacnia mieszki włosów, zapobiega wypadaniu włosów oraz wspomaga ich wzrost, jednocześnie pielęgnując je i sprawiając, że są miękkie, lśniące i łatwe w rozczesaniu.
Składniki aktywne:
- Biocomplex B11 – powstrzymuje wypadanie włosów oraz wspomaga wzrost, wzmacnia włosy, przywraca im wigor i sprężystość.
- Skrzyp polny – prawdziwe bogactwo witamin i minerałów, znacznie zmniejsza wypadanie włosów, stają się one też mocniejsze i mniej podatne na uszkodzenia.
- Witamina PP – poprawia ukrwienie skóry głowy i wzmacnia cebulki włosów, przez co zapobiega ich wypadaniu. Reguluje również produkcję sebum.
- L-seryna – fibroina jedwabiu, pełni funkcje nawilżające, nadaje włosom blask, działa antystatycznie – włosy nie elektryzują się.
- Pantenol – prowitamina B5 – substancja silnie higroskopijna, działa nawilżająco i regenerująco. Pielęgnuje skórę skłonną do podrażnień. W przypadku włosów działa ochronnie wbudowując się w ich strukturę, przez co dodaje im objętości oraz je pogrubia (szampon do włosów tłustych i przeciwłupieżowy).
Okiem Dziewczyn…
Agnieszka:
Zacznę może od tego dlaczego nie sprawdził się u mnie szampon do włosów przetłuszczających się, który poleciła mi Pani podczas dermokonsultacji. Otóż nie mam problemów z nadmiernym wypadaniem włosów, a na szampon skusiłam się ze względu na widoczne podczas badania suche skórki, które wzbudziły we mnie niepokój. Niestety używanie szamponu nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, starałam się dać mu kilka szans. Mimo tego, że produkt dobrze się pienił i łatwo rozprowadzał na głowie, miałam wrażenie, że włosy są po nim niedomyte, a pojedyncze mycie nie wchodziło w grę. Po pewnym czasie czułam, że moja skóra jest swędząca i sucha, jednak nie obwiniałam o to szamponu. Gdy przestałam go używać problem ustał. Postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę i w ramach nagrody wybrałam wersję do włosów suchych/normalnych, gdyż wydał się odpowiedniejszy.
Szampon faktycznie sprawdził się u mnie lepiej, ale dalej bez wow. Nie zauważyłam by włosy przy jego stosowaniu zaczęły szybciej rosnąć czy mniej wypadać. Fakt, nie plątał tak włosów, jak było w przypadku wersji do włosów tłustych. Nie zauważyłam też, by włosy się mniej przetłuszczały. Odżywcze składniki w szamponie zaczynają się od piątego miejsca, wcześniej znajdziemy tam wodę i substancje myjące – w tym bardzo źle tolerowany przez moją skórę głowy chlorek sodu. Mimo kilku drogocennych składników aktywnych szampon uznaje za przeciętny.
Marta:
W moim przypadku szampon sprawdził się bardzo dobrze, chociaż nie mogę powiedzieć, że obietnice dotyczące wypadania zostały spełnione, ponieważ od dłuższego czasu nie mam z tym większych problemów. Pobudzenia mieszków włosów również nie zauważyłam. Zawsze podchodzę do szamponów ziołowych z rezerwą, bo często zdarzało się, że takie kosmetyki za mocno przesuszały moje włosy. Za co polubiłam ten szampon? Między innymi za objętość, którą uzyskałam dzięki niemu, dodatkowo włosy były odżywione, lśniące oraz sypkie. Bardzo ładnie się układały i nie plątały się już, aż tak jak przy niektórych szamponach. Efekt utrzymywał się przez cały dzień. Plusem na pewno będzie też jego wydajność, spokojnie starcza na 2 miesiące. Podsumowując polubiłam ten szampon, ale nie wiem czy zagości u mnie na stałe, bo wolę używać kosmetyków, które mają bogatszy skład.
Męczycie się z problemem wypadających włosów? Może miałyście ten szampon? Jak sprawdził się u Was? ;)